Lazurowy rytuał z morskim błękitem Le Petit Marseillais...

Orzeźwiająca bryza morska, delikatnie muskała moje ciało obiecując błękitną przygodę w głąb oceanu... Niepowtarzalne morskie doznania zafundowały mi moje ulubione kosmetyki LPM w egzotycznej odsłonie. Zaszczytne miano ambasadorki pozwoliło mi zakosztować pełnego bogactwa soli i minerałów ukrytych w kosmetykach LPM, a przy okazji zaplanować wakacje w zaciszu domowego SPA...

Niebieski, lazurowy, błękitny, morski... uspokaja, koi, pobudza zmysły i pozwala marzyć... Takie właśnie są kosmetyki z nowej linii LPM.

 Pielęgnują, nawilżają suchą skórą i sprawiają,że czujemy się piękne...

Kosmetyki LPM zainspirowane bogactwem Morza Śródziemnego, pozwalają nam na pielęgnacyjny rytuał o każdej porze roku.  Osobiście uwielbiam je stosować podczas relaksujących kąpieli w wannie, aby móc jak najdłużej cieszyć się ich zbawiennym wpływem na moją skórę i upajać  świeżym zapachem, który otula moje ciało jak delikatna mgiełka...

• Pielęgnujący krem do mycia Nawilżanie to bogactwo składników mineralnych, alg, białej glinki i krzemu co doskonale rewitalizuje skórę, jednocześnie ją odświeża i nawilża.
• Balsam do ciała Odżywianie to algi, woda morska i minerały oraz to co go wyróżnia  czyli oligoelementy. Jest to ratunek nawet dla bardzo suchej skóry,która już po krótkim stosowaniu staje się doskonale odżywiona...

 #lepetitmarseillais #ambasadorkalpm