czwartek, 16 lutego 2017

Magnetyzm koloru z Colour Catcher...


Jak cudownie jest wrzucić wszystko do jednego worka, oszczędzając czas, energię i pieniądze, kiedy za oknem słońce upalnie zaprasza, kusząc do słodkiego lenistwa i zapomnienia o obowiązkach domowych...





Kolorowa kampania Colour Catcher daje nam możliwość przetestowania nowych chusteczek piorących, ukazując nowe oblicze pranie z dużo dozą wygody i bez konieczności większego sortowania...



Chusteczki znakomicie wychwytają kolor, głośno krzyczą NIE dla sortowania, NIE dla farbowania, NIE dla szarości,
 TAK dla wygody i oszczędności...


Chusteczki dają poczucie większego bezpieczeństwa podczas prania kolorowych rzeczy, dzięki specjalnej strukturze wyłapującej barwniki, zanim te osadzą się na ubraniach. Osobiście polecam, gdyż sprawdziły się doskonale, sugeruję jednak, aby piorąc białe rzeczy z nowymi ubraniami w intensywnych kolorach ( szczególnie czerwonych) użyć dla pewności dwóch chusteczek. 

#zlapkolor 

7 komentarzy:

  1. O super chyba kupimy :-D

    OdpowiedzUsuń
  2. Super, miałam i uważam , że świetnie się sprawdzają :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Super, muszę wypróbować :)b

    OdpowiedzUsuń
  4. stosowalam i bardzo polecam super chusteczki

    OdpowiedzUsuń
  5. musze sprubować i zobaczymy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chętnie sprezentuję kilka opakowań. Zawsze warto SPRÓBOWAĆ :)

      Usuń